Makijaż na wesele – jak go utrwalić, żeby przetrwał całą noc?

Makijaż ślubny musi być dopasowany do urody panny młodej, wyjątkowy i… trwały. W przeciwnym razie spłynie z twarzy bohaterki dnia już po kilku godzinach, zwłaszcza w ciepłe pory roku. Czy da się temu zapobiec? Oczywiście! Trzeba tylko pamiętać o kilku prostych trikach.

 

Jeśli idziesz do profesjonalnej wizażystki, będzie bardzo dobrze wiedziała, co zrobić, żeby Twój make-up nabrał prawdziwie gwiazdorskiej odporności na pot i łzy. A co, gdy makijaż na wesele postanowiłaś wykonać samodzielnie? Podpowiadamy! Porady przydadzą się także wszystkim paniom, które wybierają się na wielką imprezę jako gość.

 

Makijaż ślubny – zacznij od dobrej bazy

Z make-upem jest trochę tak jak z budowaniem domu – potrzebuje stabilnego fundamentu, żeby wytrzymał różne niesprzyjające warunki. Właśnie dlatego zanim przystąpisz do malowania twarzy, powinnaś ją bardzo dokładnie oczyścić. Polecamy rytuał azjatycki obejmujący kilka niezwykle skutecznych kroków.

 

 


Najpierw umyj cerę za pomocą olejku hydrofilnego – w ten sposób rozpuścisz serum i brud zalegające w porach. Następnie sięgnij po delikatną piankę oczyszczającą bez wysuszającego alkoholu w składzie. Możesz rozmasować ją palcami albo użyć szczoteczki sonicznej, która wstępnie złuszczy martwy naskórek. Teraz czas na peeling, najlepiej enzymatyczny, bo jest najdelikatniejszy i nie grozi podrażnieniami. Po wszystkim koniecznie zastosuj tonik, który przywróci skórze prawidłowe pH. Na koniec kropla rozświetlającego serum i lekki krem nawilżający.

No właśnie, ostatni krok jest możliwy do pominięcia, jeśli masz profesjonalną bazę pod makijaż, która nie tylko dobrze przygotowuje twarz na przyjęcie kosmetyków kolorowych, lecz także pełni funkcje pielęgnujące. Primer to konieczność – bez niego makijaż może się rolować w zmarszczkach.

 

Makijaż na wesele – ważna jest kolejność nakładania kosmetyków

Nasza rada: zanim przejdziesz do twarzy, najpierw pomaluj oczy (tu również koniecznie użyj bazy na powieki!). Unikniesz w ten sposób problemu cieni osypujących się na policzki.

 

 


Gdy już ładnie wygładzisz nierówności cery bazą, możesz zaaplikować podkład. Najlepiej sprawdzony – co zrobisz, gdy eksperyment z nowym okaże się niewypałem, bo będzie na przykład zbyt gęsty i Twoja skóra zacznie się świecić niczym dyskotekowa kula?! Zwróć uwagę na to, żeby formuła była jednocześnie przyjazna dla Twojej cery i nieobciążająca (najlepsze są podkłady naturalne, mineralne), ale też kryjąca. W końcu makijaż wieczorowy właśnie tego wymaga.

Ważne! Fluid nakładaj cienkimi warstwami, żeby uniknąć efektu maski. Możesz to zrobić za pomocą pędzla albo beautyblendera. Ten drugi jest szczególnie dobry w maskowaniu rozszerzonych porów. W kolejnym kroku nanieś róż, bronzer i rozświetlacz – polecamy te sypkie, ponieważ nie ma przy nich ryzyka przetłuszczenia się cery. Końcowy etap to dobry puder wykończeniowy, świetny będzie taki delikatnie matujący. Doskonały wybór to również puder bambusowy albo ryżowy o właściwościach utrwalających i odświeżających.

I wisienka na torcie: spray przedłużający trwałość makijażu. Specjalistyczny fixer sprawi, że make-up ślubny przetrwa całą noc! Pamiętaj, aby wcześniej potrenować jego aplikację i przetestować, jak sprawdza się w różnych warunkach i temperaturach.

 

 


Makijaż na ślub – wyjście awaryjne

A co, gdy mimo całego wysiłku twarz nagle zacznie błyszczeć? Nie martw się! Do kosmetyczki awaryjnej spakuj bibułki matujące. Są niezastąpione w każdej sytuacji. Wystarczy przyłożyć je do strategicznych punktów na skórze i poczekać, aż wchłoną nadmiar sebum. Istotne, żeby nie pocierać nimi twarzy, bo w ten sposób można naruszyć wizaż. Gdy cera będzie już odświeżona, możesz ją ponownie bardzo subtelnie przypudrować.

MAKEUP.PL – popularna drogeria online z szerokim wyborem kosmetyków do makijażu, także ślubnego. Śledzi najnowsze trendy i inspiruje. Działa nie tylko w Polsce, lecz także w innych krajach Europy, np. we Włoszech, w Bułgarii, Czechach oraz Słowacji.  Sprawdź: Makeup.sk

Dagmara Deska

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Ta witryna używa plików cookie do celów funkcjonalnych oraz statystycznych. Potwierdź zapoznanie się z komunikatem i nie pokazuj go więcej. Potwierdź