Natalia i Jarek - reportaż ślubny, fotografia Piech Dubis

"Nasz kochany Folwark u Różyca ponownie na naszych zdjęciach, ale ślub i przyjęcie zupełnie inne. " Piech Dubis Fotografia

 

"Zawsze jestem pełna podziwu dla sprzętu fotograficznego. Robię wiele tysięcy klatek, wieloma aparatami. Niestety sprzęt w pewnym sensie mnie zawodzi. Wcześniej czy później z każdym jest to samo.

Niby super, wysokiej klasy. Piszą w instrukcji, że wytrzymały na wszystko: wiatr, deszcz, mróz, uderzenia. Ale jest jedna sprawa, która wcześniej czy później zawodzi w każdym sprzęcie. Nie jest odporny na krem do rąk i sól. Mam wrażenie, że pod wpływem tych dwóch rzeczy mój sprzęt zawsze się rozpada.

Krem do rąk, wiadomo, używa każda kobieta w mniejszych lub większych ilościach. Sól – no cóż. Może nie każda kobieta, ale ja bardzo często wylewam całą masę łez kiedy fotografuję przysięgę małżeńską. Chowam się za tym aparatem jak tylko mogę, Żałuję w takich chwilach, że nie mogę się za nim schować cała, ale w tym momencie aparat zawsze jest za mały.  Elementy gumowe odłażą jak foremki sylikonowe do ciastek. Ale czy powinnam się dziwić, przecież używany przez kobietę."  

Zapraszamy serdecznie Piech-Dubis Fotografia 

 

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Ta witryna używa plików cookie do celów funkcjonalnych oraz statystycznych. Potwierdź zapoznanie się z komunikatem i nie pokazuj go więcej. Potwierdź