Ślub i wesele w nowoczesnym wydaniu

Co się zmieniło na polskich ślubach? Jak ewoluowały przyjęcia weselne na przestrzeni ostatnich lat? Z pewnością sporo się ostatnio dzieje :)

fotografia: WhiteStory.pl

 

Jak zmienia się podejście do zwyczajów i tradycji, widać doskonale również na organizowanych dziś ślubach i weselach.

Jeszcze niedawno bardzo mocno tkwiące w ludowości i obyczajach staropolskich, dziś zaskakuje nowymi rozwiązaniami, które niektórych cieszą i zachwycają, innych irytują i martwią.

Co się zmieniło na polskich ślubach? Jak ewoluowały przyjęcia weselne na przestrzeni ostatnich lat?

Z pewnością w branży ślubno-weselnej sporo się ostatnio dzieje :)

 

Zabawa weselna już dawno wyszła ze świetlic i restauracji - miejsce wesela przestało już być ściśle związane z pomieszczeniami dotychczas oczywistymi. Dziś przyjęcie można zorganizować wszędzie, młodzi nie boją się wyzwań. 

Stara szkoła, kino, teatr,  stadnina koni, namiot rozstawiony na leśnej polanie czy ogród rodziców. Dla pragnących oryginalności par nową twarz odkrywają stodoły, wiejskie gospodarstwa.

Prócz tego zauważalny jest rozwój oferty profesjonalnych sal balowych, domów weselnych, gdzie wesele może nabrać charakteru klasycznej elegancji na bogato.

 

Nie ma również przymusu organizowania zabawy na 200 osób. Nowożeńcy często bawią się w skromnym gronie najbliższych, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczają na wymarzoną podróż poślubną lub urządzenie wspólnego mieszkania.

Niektórzy dzielą świętowanie na dwa etapy: uroczysty obiad dla starszej, bardziej nobliwej części rodziny i szalona zabawa w dyskotece z przyjaciółmi i znajomymi.

 

Pragnąc wyróżnić się, zaznaczyć zaangażowanie w organizację uroczystości, sprawić, by było ciekawsze, piękniejsze pary młode wybierają motyw przewodni, jaki przewijać się będzie podczas całego dnia.

Czasem jest to kolor, niekiedy detal, symbol, akcent. Często jest to stylistyka ulubionej epoki, na przykład lata 60., retro art-deco.  

Dobrze przemyślany i zrealizowany z konsekwencją pomysł da świetny efekt spójności całego przedsięwzięcia.

 

Zapracowani przyszłi małżonkowie często nie mają czasu i pomysłu na organizację ślubu i wesela. Trudno się dziwić, że tak bardzo rozwinęła się oferta wedding plannera, czyli organizatora, który nie tylko przedstawi kilka przygotowanych propozycji wizji tego dnia do wyboru, ale i załatwi wszelkie formalności, zadba o każdy szczegół podczas organizacji i przebiegu uroczystości.

 

JAK POGODZIĆ PRACĘ ZAWODOWĄ I PRZYGOTOWANIA DO ŚLUBU ?

 

Totalny komfort i “wolna głowa” kusi coraz więcej par, które cenią sobie spokój i czas.

Lista prezentów lub jasno określone oczekiwania nowożeńców w kwestii podarunków to od jakiegoś czasu mocny trend.

Z obawy przed zasypaniem masą niekoniecznie przydatnych im przedmiotów, młodzi we współpracy ze stacjonarnym lub internetowym sklepem konstruują listę wymarzonych prezentów, z której goście mogą skorzystać.

Coraz popularniejsze są również ustawiane w weselnych salach skarbonki, do których weselnicy wrzucają koperty z “wkładką”, idealnie, jeśli ma ona ciekawy kształt i uzupełniona jest informacją: “Zbieramy na podróż marzeń”. Często spotyka się (wyrażoną w formie wierszyka na zaproszeniu) prośbę o rezygnację z kwiatów na rzecz zabawek dla dzieci z domu dziecka czy karmy dla piesków w schronisku.

Żeby nie było - na nowoczesnych weselach również goście mogą liczyć na podarunek czy małą pamiątkę. Przy nakryciu każdego z weselników pojawiają się pudełeczka czy woreczki ze słodkimi migdałami, małe figurki, kartoniki z muffinką, ciastkiem, zabawne gadżety z inicjałami nowożeńców i datą uroczystości.

Goście wyróżniani są również podczas wesela: w czasie kolejnych toastów młodzi lub świadkowie przedstawiają uczestników zabawy, skracając tym samym dystans między członkami dwóch połączonych rodzin. Prócz imienia i rodzinnych koligacji warto powiedzieć, czym zajmuje się dana osoba i krótko, może zabawnie (?) opisać jej charakter. Ma to sens oczywiście podczas niewielkich liczebnie przyjęć.

 

Rozrywka na weselu również oddala się od tradycji. Rezygnacja z zabaw, a nawet oczepin lub zminimalizowanie ilości “ludowych” obrządków nie dziwi już tak bardzo. Goście bawią się wspólnym tańcem w rytm nowoczesnej muzyki, często przygrywanej przez DJ’a.

Często spotyka się dodatkowe atrakcje, jak na przykład “foto-budka”, gdzie weselnicy mają szansę zrobić młodym prezent w postaci zabawnego zdjęcia z wąsem czy w peruce.

Bardzo często podczas wesela odbywa się pokaz slajdów ze zdjęć przedstawiających nowożeńców w różnych etapach ich życia.

Bywa, że jest to również forma podziękowań dla rodziców, zamiast eksploatowanego do bólu przeboju “Cudownych rodziców mam”.

 

Wiele zmian dostrzega się na stołach, na których pojawiają się winietki, czyli wyznaczone “odgórnie” miejsca do siedzenia.

Rozrysowany na specjalnej tablicy plan sali pozwoli odnaleźć swoje miejsce i, mimo początkowych sprzeciwów, taka organizacja staje się już normą, a widok karkołomnej gonitwy gości w celu zajęcia “idealnego miejsca” odchodzi do lamusa.

 

Obok winietek pojawiają się również blankiety z menu, dzięki któremu goście wiedzą co i kiedy mniej więcej znajdzie się na ich talerzach.

Niektóre pary pytają gości o jadłospisowe preferencje, dołączając do zaproszenia bilecik RSVP, na którym prócz deklaracji pojawienia się na uroczystości należy zaznaczyć np. opcję “wegetarianin”.

Rewolucja zaszła również w kieliszkach, do których nalewamy nie tylko wysokoprocentową wódkę, ale i wino, likiery czy piwo.

 

 

Wielka zmiana dotyczy również profesjonalnych zdjęć oraz fimów ślubno-weselnych. Zapomnieliśmy już niemal (i całe szczęście;)) o sesjach w studio na tle fototapety z wodospadem i pięciogodzinnych relacjach nagranych drżącą ręką wuja-kamerzysty.

Dzisiejsze realizacje mają wysoki poziom profesjonalizmu, zaciekawiają pomysłem, zachwycają pięknem, wzruszają, bawią za każdym razem, gdy do nich sięgamy.

Tu możecie zobaczyć takie filmy, a tu reportaże.

 


Z pewnością pozytywną stroną nowoczesności wkraczającej w rewiry ślubno-weselne jest "wyluzowanie" w temacie przesądów. Dzięki temu nikt nie rozpacza nad panną młodą, która (szalona!) odwróci się w kościele, zaproszone panie mogą przyjść na przyjęcie w czarnych sukienkach, a w bukiecie ślubnym bez obaw o łzy młodej żony mogą pojawić sie przeurocze przecież kalie.

Zwolennicy tradycyjnego podejścia do ceremonii zaślubin i zabawy weselnej nie muszą obawiać się zaniku polskiej obyczajowości na tym gruncie. Trudno nie patrzeć na zachód, który podpowiada tyle ciekawych, niesztampowych rozwiązań.

Nic jednak nie odbierze kolorytu i charakteru polskim weselom, bo tworzą je ludzie, których trudno utrzymać za stołami w sztywnych kołnierzykach.

Jakonaród jesteśmy wyjątkowi, a naszetradycje, gościnność i sposób bycia, potwierdzają znany slogan "nie ma to jak polskie wesele"!

Zapytajcie jakiegokolwiek obcokrajowca, który miał okazję bawić się na jednym z nich ;), czy podobało mu się? Odpowiedź jest raczej przewidywalna.

 

6 PRZYKAZAŃ NOWOCZESNEGO WESELA

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Ta witryna używa plików cookie do celów funkcjonalnych oraz statystycznych. Potwierdź zapoznanie się z komunikatem i nie pokazuj go więcej. Potwierdź