Sylwia i Bartek - Sesja zaręczynowa z Santorini, fotografia: fotodziwaki.pl

Plan na zaręczyny Bartek opracował dobre pół roku wcześniej. Oficjalnie miał to być zwykły dzień i sesja zdjęciowa w miejscu, w którym można zakochać się bez pamięci... A wyszło tak!

 

"Plan na zaręczyny Bartek opracował dobre pół roku wcześniej. Wymarzył sobie Santorini, tam właśnie chciał się oświadczyć Sylwii. Pomimo wielkiej konspiracji Sylwia coś przeczuwała, w końcu kobiety mają ten swój zmysł do przejrzenia wszystkich męskich spisków. Oficjalnie miał to być zwykły dzień i sesja zdjęciowa w miejscu, w którym można zakochać się bez pamięci.

W ciągu dnia wytypowaliśmy wspólnie odpowiednie miejsce i tuż przed zachodem stało się. Sylwia powiedziała TAK. Kiedy tylko Bartek wyciągnąłpierścionek  zmieniliśmy nasze zdanie o romantycznych oświadczynach. Było pięknie, nastrojowo… I właśnie ten nastrój podgrzewała starsza greczynka, która krzyczała wniebogłosy. Mimo to nastrój nie został zaburzony, a Sylwia z Bartkiem ze śmiechem wspominać będą ten moment." -  Fotodziwaki 

 

 

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Ta witryna używa plików cookie do celów funkcjonalnych oraz statystycznych. Potwierdź zapoznanie się z komunikatem i nie pokazuj go więcej. Potwierdź