Pierścionek zaręczynowy to nie tylko jeden kamień w centrum wydarzeń. Wielbicielki blasku brylantów i mniej typowego wzornictwa, znajdą wymarzony pierścionek w kolekcji marki Apart.

Gładka, szyna z żółtego złota aż skrzy się brylantowym blaskiem. 27 tych wyjątkowych kamieni o łącznej masie 0,26 ct. układa się w rozetę przypominającą rozkwitnięty kwiat. Symetrycznie, po bokach brylantowego kwiatu także skrzą się te cenne kamienie. Projekt zdradza subtelne wpływy retro, a całość prezentuje się delikatnie, ale niezwykle dekoracyjnie. Bo najważniejszy jest tu przede wszystkim blask. 

 

 

 

 

Absolut

O pięknie kamienia szlachetnego w pewnym stopniu decyduje natura, która go wytworzyła. O tym, jak wspaniałym będzie klejnotem decyduje wyłącznie przenikliwe oko i sprawna dłoń mistrza, który z niepozornej bryłki potrafi wykreować dzieło.

Gładką, lekko zwężającą się szynę z białego złota wieńczy trio absolutnie doskonałe. Centralną ozdobą tego pierścionka jest pełen blasku diament o charakterystycznym, geometrycznym szlifie szmaragdowym. Gładkie powierzchnie i linie pozwalają podziwiać krystaliczną przejrzystość kamienia, oprawionego za pomocą krap. Symetrycznie po jego bokach osadzono dwa mniejsze diamenty. Brylantowy szlif nadał im zniewalającego blasku.

Jubilerskie arcydzieło z kolekcji Szlify fantazyjne marki Apart.

 

 

 

 

 

Morskie zaręczyny

Ten pierścionek Apartu ma klasyczny zestaw elementów pierścionka zaręczynowego – jest białe złoto, jest diamentowy blask i jest centralnie osadzony kamień. Wielbicielki barwnych kamieni szlachetnych i klasycznego designu z pewnością rzadko biorą pod uwagę ten właśnie kamień, jako ozdobę pierścionka na tę szczególną okazję. A szkoda - akwamaryn, bo o nim mowa – ma w sobie kruchość, delikatność i pełną świeżości barwę krystalicznej, morskiej toni. I nic w tym dziwnego, bowiem jego nazwa pochodzi od łacińskiego „aqua marina”, co oznacza właśnie wodę morską. „Morski” kamień otoczony wianuszkiem dwudziestu diamentów, to połączenie lekkości i nieco starodawnej elegancji dla prawdziwych romantyczek.

 

 

 

 

 

 

Zaręczyny na Broadwayu

Ta kolekcja jest niczym słynna, nowojorska ulica – tętni blaskiem, życiem, emocjami. Gęsto usiana diamentami, niczym Broadway neonami. Ma w sobie elegancję, a jednocześnie finezyjną nonszalancję nowojorskiej bohemy. Pierścionek zaręczynowy z tej kolekcji to propozycja dla kobiet, które kochają luksusowy blask diamentów i design daleki od klasyki. Zamiast kamienia w roli głównej, główną rolę pełni w tym projekcie 19 gęsto osadzonych diamentów, które tworzą idealną całość. Projektant na tym nie poprzestał i także szynę pierścionka z żółtego złota, ozdobił symetrycznie diamentami, które sprawiają wrażenie wtopionych w kruszec. Efektownie i z fantazją, godną Broadwayu.

 

 

 

 

 

 

Zaręczyny z tanzanitem

Coś dla przyszłych narzeczonych, które cenią mariaż klasyki i egzotyki. W poszukiwaniu idealnego pierścionka zaręczynowego dla takich wyjątkowych kobiet, Apart proponuje podróż w głąb Tanzanii. Tam znajdziemy największe jak do tej pory złoża niezwykle unikatowego kamienia szlachetnego. Tanzanit to klejnot doceniony kilka dekad temu przez Liz Taylor, która zachwycona jego barwą, uczyniła go znanym i cenionym kamieniem jubilerskim. Zachwyt gwiazdy był być może nieprzypadkowy – barwa tanzanitu przypomina słynne fiołkowe oczy tej pięknej aktorki. A zatem, wprost z afrykańskiego lądu do pracowni Apartu, gdzie mistrzowie jubilerstwa wyczarowują najpiękniejsze pierścionki, które stają się zaręczynowym marzeniem. Fiołkowy tanzanit najpiękniej prezentuje się w oprawie białego złota i w towarzystwie blasku brylantów. Wystarczy rzut oka na trzy modele z salonów marki, aby przekonać się, że to prawda.

 

 

 

 

 

 

Szafir w dobrym towarzystwie

Piękno szafiru Apart docenił już dawno. Kolekcja biżuterii z tymi kamieniami już jest niezwykle bogata, a wciąż pojawiają się w niej nowe, wspaniałe propozycje. Najnowsza powinna skusić wielbicielki tego kamienia, które czekają na pierścionek zaręczynowy. Prezentowany wzór to połączenie klasyki, elegancji i perfekcji. Do jego stworzenia użyto dwóch rodzajów złota - szynę wykonano z żółtego kruszcu, natomiast elementy oprawy kamieni są z białego złota. Niewątpliwą "gwiazdą" tego pierścionka jest kamień o owalnym kształcie i charakterystycznej, głębokiej barwie. W jego sąsiedztwie, lśni sześć brylantów o łącznej masie 0,15 ct. Wszystkie kamienie łączy jedno - doskonały szlif.

 

 

 

 

 

 

Biały czy żółty?

Nie każda przyszła narzeczona marzy o brylancie, klasycznym wzornictwie i subtelnej elegancji, toteż zaręczynowy pierścionek może zupełnie odbiegać od klasycznych wyobrażeń. Dla wielbicielek wyrazistości i przepychu, w ofercie Apart czeka propozycja pierścienia z żółtego złota. Co zaskakujące, szyna pierścionka nie wygląda tu jak w standardowym modelu pierścionka, lecz została wygięta i w charakterystyczny sposób obejmuje kamień od góry i od dołu. Pierścionek zdobią duże, pięknie oszlifowane kamienie, do wyboru  w kolorze białym i żółtym. Dodatkowo pierścionek wykończono dwoma rzędami maleńkich cyrkonii.

 

 

 

 

 

 

Miłość jak ocean

Kolor, jak głębia oceanu - intensywny, czysty. Do tego idealna przejrzystość, poprzecinana szlifami, jak  toń wody falami. Bezkres i tajemniczość. Nie o oceanie tym razem, ale o kamieniu szlachetnym, czyli szafirze. Jego piękny kolor uwielbia sąsiedztwo lśniących brylantów. W pierścionku z kolekcji Apart,  aż dziesięć kamieni otoczyło szczelnym wianuszkiem  ciemnoniebieski klejnot. Kolor i blask tworzą idealny duet; piękna, pełna romantyzmu kompozycja potrzebuje już tylko prostej oprawy, wykonanej z białego złota.
Według wierzeń, szafir uchodzi za talizman zakochanych. Jako ozdoba pierścionka zaręczynowego może zapewni też miłość głęboką, jak ocean...

 

 

 

 

Siła detalu

Brylant to kamień niezwykle pożądany w pierścionku zaręczynowym. Poza wspaniałym blaskiem, to także symbol czystości, doskonałości i wiecznej miłości. W kolekcji pierścionków zaręczynowych marki Apart również króluje ten najszlachetniejszy kamień. Wśród nich - delikatny projekt, w którym minimalistyczna forma zyskuje, dzięki dwóm detalom. A więc po pierwsze kamień - lśniący dzięki doskonałym szlifom brylant o masie 0, 16 ct. Prosta szyna z białego złota, która zwęża się w sąsiedztwie brylantu kryje drugi detal. Szynę ozdobiono ażurowymi wycięciami, które nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Subtelna dekoracja zachwyca, gdy spojrzymy na pierścionek z góry.

 

 

 

 

 

20 plus 1

Zaskoczonym wyjaśniamy - to nie zadanie matematyczne. Za prostym arytmetycznym działaniem, kryje się tajemnica pierścionka z zaręczynowej kolekcji Apartu. A wszystko to dla wielbicielek diamentów, które pragną cieszyć oko nie jednym, a wieloma kamieniami. Z myślą o nich, projektanci marki stworzyli pierścionek z białego złota, którego "sercem" jest diament o masie 0,03 ct, zachwycający blaskiem dzięki szlifowi o nazwie rozeta. Wokół niego lśni dwadzieścia mniejszych kamieni. Dzięki temu, że gęsto otaczają centralnie osadzony diament,  tworzą dla niego wspaniałą, migotliwą oprawę.

 

 

 

 

 

W sercu

Nie każda kobieta marzy o pierścionku z ogromnym brylantem, który przykuje uwagę wszystkich oczu. To propozycja dla romantycznych dusz.  Zaręczynowy pierścionek, pełen dyskretnego uroku i dziecięcej niewinności, a jednak stworzony z najlepszych, najbardziej pożądanych elementów. Taki właśnie model można znaleźć w niezwykle bogatej kolekcji, dostępnej w salonach marki Apart. Sześć brylantów oprawiono w specjalny sposób tak, że przypominają kształt kwiatka, osadzonego na delikatnej szynie z żółtego złota. Bezpretensjonalny urok, lekkość i dyskretne piękno zaklęte w pierścionek dla tych, dla których najważniejsze jest to, co w sercu.

 

 

 

 

 

Zaręczynowe szlify

Prostota wzoru i finezja blasku. Tak w skrócie można scharakteryzować tę propozycję pierścionka zaręczynowego od Apart. To projekt dla fanek minimalizmu formy, która nie przyćmiewa piękna kamieni szlachetnych. A w tym pierścionku użyto ich aż 15! A ponieważ pochodzą z unikatowej kolekcji marki pod nazwą Szlify fantazyjne - spektakularny blask i wysoka jakość są zagwarantowane. W szynie zatopiono czternaście diamentów o szlifie princessa - po siedem z każdej strony głównej ozdoby tego pierścionka. A jest nią brylant o idealnym kształcie i zniewalającym blasku, dzięki perfekcyjnym szlifom. On z pewnością usłyszy "TAK".

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Ta witryna używa plików cookie do celów funkcjonalnych oraz statystycznych. Potwierdź zapoznanie się z komunikatem i nie pokazuj go więcej. Potwierdź