Ida i Wiktor - rustykalny reportaż ślubny, Fotografia: FOTOTIKKA

Folwark Wiązy i rustykalne wesele Idy i Wiktora. Zapraszamy !

 

"Jednym z ulubionych momentów w naszej pracy jest dzień, w którym poznajemy przyszłą Młodą Parę. Pierwszy uścisk dłoni i wszystko się zaczyna... Zwykle już po paru minutach wiemy, z kim tym razem będziemy mieli do czynienia ;) Doświadczenie pobudziło w nas szósty zmysł, który mówi nam, jaki będzie klimat fotografowanej uroczystości. Tak było i tym razem! Ida i Wiktor to para, która kupiła nas od pierwszej rozmowy. Wiedzieliśmy, że znów nam się udało... Znów praca będzie dla nas czystą przyjemnością!

 

Stodoła na wesele

 

Nasi bohaterowie chcieli przeżyć ten dzień w zgodzie z tym, jakimi są osobowościami i czym kierują się w życiu. Reportaż ślubny zaczęliśmy bez pośpiechu. Zero nerwów, zero niepotrzebnego zamieszania. Wszystko szło swoim rytmem i powoli zaczęło nabierać tempa. Taki właśnie charakter mają uroczystości w klimacie Slow Weeding, gdzie celebrujesz chwilę i cały czas najważniejsi są Państwo Młodzi, a nie cała otoczka związana z uroczystością. Tutaj naprawdę wygrywa uczucie.

 

Folwark Wiązy

 

Na miejsce swojego przyjęcia weselnego zakochani wybrali znajdujący się niedaleko Krakowa Folwark Wiązy, który idealnie wpisuje się w cieszący się obecnie niesłabnącą popularnością trend ślubów w stylu rustykalnym. Na co można postawić, jeśli wybiera się stodołę na wesele? Z pewnością na sielską atmosferę, polne kwiaty i wszechobecne siano, bez którego chyba nie wyobrażamy sobie tego miejsca. Ponad 150-letni Folwark ma również do zaoferowania oczko wodne, który nadaje całemu miejscu dodatkowego uroku.

 

Rustykalne wesele

 

Jeśli macie jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, czy stodoła na wesele to dobry pomysł zobaczcie, jak bawili się goście zaproszeni przez Idę i Wiktora! Było tam wszystko, co powinno być, aby tej imprezy długo nikt nie zapomniał: rodzinny, swobodny klimat, szalone tańce do białego rana mikrofon, który wędrował z rąk do rąk i salwy śmiechu. Aparat nie miał chwili wytchnienia! Takich nocy po prostu nie da się zapomnieć. Już po raz czwarty mieliśmy nieudawaną przyjemność przygotowywania relacji z wesela w stodole i śmiało możemy powiedzieć, że za każdym razem wydaje nam się, że właśnie braliśmy udział w najlepszej zabawie do tej pory. I tak aż do następnego razu... ;)"

Fototikka

 

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Ta witryna używa plików cookie do celów funkcjonalnych oraz statystycznych. Potwierdź zapoznanie się z komunikatem i nie pokazuj go więcej. Potwierdź