"Nareszcie mogliśmy zrealizować teledysk w klimatach najbliższym naszym rockowym sercom o czym świadczy nawet nasz codzienny image. Przedstawiamy opowieść o Filipie i Oli oraz o tym, że jeżeli mężczyzna chce może dokonać cudów by zdobyć wybrankę.

Opisane wydarzenia odbyły się w Giżycku na Mazurach więc gitara i ognisko nad jeziorem musiały się znaleźć w klipie. Uprzedzając pytania techniczne - to co zobaczycie to nie efekt taśmy VHS, to taśma VHS  Zapraszamy na nieśmiertelny numer Aerosmith "Angel"."

GreenArt Studio 

 

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Ta witryna używa plików cookie do celów funkcjonalnych oraz statystycznych. Potwierdź zapoznanie się z komunikatem i nie pokazuj go więcej. Potwierdź