Dziewczyny, oferuję prześliczną suknię ślubną! Wiem że każda panna młoda ma mocne przekonanie o niepowtarzalności swojej kreacji, ale pozwolę sobie spróbować przekonać Was o tym, że ta kiecka naprawdę "robi robotę".
Suknia w rozmiarze 38 / M, na moją skromną osobę mierzącą 170 cm wzrostu. Noszona do butów bez obcasów. Kolor - śmietankowa biel, przepięknie grająca z każdym tonem karnacji. Bardzo głęboki dekolt, zabezpieczony transparentną siateczką, w zasadzie niewidoczną na skórze, ale dającą psychiczny komfort, że podczas weselnych pląsów nie wyskoczy nam to i owo :) Gorset delikatnie usztywniany, niekrępujący ruchów i pozwalający oddychać - krój podkreśla talię, ale jednocześnie swobodnie można podjadać w czasie wesela nie martwiąc się, że za chwilkę będziemy pościskane jak salceson. Dodatkowe usztywniające miseczki z gąbki, które można wyjąć z tiulowych kieszonek.
Kokarda z przodu na zatrzaski - jeśli któraś z Was woli wersję minimum, nie będzie problemu z odpięciem ozdoby.
Jak wiemy, podczas ceremonii ślubnej goście mają niepowtarzalną okazję podziwiania pleców panny młodej - w przypadku tej kiecki, naprawdę jest na co patrzeć. Ozdobne wycięcie na górze wykończone zapięciem z małą kokardą, poniżej zapinanie na haftkę i zamek.
Dół sukni zrobiony z dwóch warstw, gładkiego materiału i wierzchniej półtransparentnej o plisowanej fakturze. W mojej opinii jest to coś co szczególnie wyróżnia ten model - plisowanie, ozdoba kojarząca się raczej z grzecznymi spódniczkami uczennic, w tym przypadku dodaje szczególnego charakteru. Sukienka, praktycznie pozbawiona ozdób pozwala na dowolną zabawę dodatkami, makijażem i fryzurą.
Założona dwa razy (jak prawdopodobnie większość kiecek ślubnych) - na sam ślub i sesję plenerową. W czasie tych dwóch okazji obyło się bez strat w ludziach i - co ważniejsze - bez uszkodzeń sukni. Czyszczona chemicznie w profesjonalnej pralni.
Z kolekcji Anny Kuznetcovej. Niestety, nie byłam w stanie odszukać mojego modelu, ale poglądowo dorzucam link z właściwej kolekcji - https://www.knotscouture.com/collections/anna-kuznetcova/products/lgwm_estel . Zakupiona w salonie Charlotte Bridal Atelier, za 4 tys. złotych.
Cena do ewentualnej negocjacji. Kiecka mieszka obecnie niedaleko Morawicy, k. Kielc, ale w razie czego mogę ją dostarczyć na ewentualne przymiarki także do Krakowa :)
Polecam!