Suknia, dzięki której dowiedziałem się, że mam "suknię
ślubną marzeń", do tej pory nie widziałam ładniejszej. W dniu ślubu moja
druga skóra, w której czułam się najpiękniejsza. Nie będę zapewnić o jakości,
ponieważ każdy, kto widział / mierzył suknie Justin Alexander wie.

Sukienka w Ivory / Ivory (koronki / satyna), co najważniejsze, nie wygląda żółto
w porównaniu z białym.

Rozmiar wedle metki 36 (ale raczej 38). Biust C. Dopasowana do wymiarów 94 cm
biust, 74 cm talia, 106 cm biodra. Na szwach są duże zapasy aby doregulować
rozmiar.

Zapięcie na gumę ala zapięcie od stanika (bardzo dobrze
trzyma na biuście, biust nie wyskakuje jak podniesie się ręce do góry) + suwak
+guziki.

Suknia na wzrost 165 cm (sukienka w takiej długości prosto
od projektanta, model jest "krótszy" fabrycznie od standardowego do
przymierzenia w salonie + ma nieznacznie skrócona przód) + obcas 7 cm (ale
miałam dużo miejsca, aby swobodnie zatańczyć salsę na pierwszy taniec).

Zmiany względem oryginalnego modelu:
- Sukienka została ręcznie wyhaftowana drobnymi przezroczystymi koralikami z
elementami platyny, których prawie nie widać, a które elegancko połyskują
zarówno w słońcu jak i wieczorowym świetle (właścicielka salonu wysłała do
dystrybutora zdjęcia twierdząc, że te model powinien mieć takie uzupełnienie) hafty sukni zajęły wiele godzin pracy,
- delikatnie skrócony przód,
- satyna wycięta spod części trenu – dzięki temu tren jest
leciutki i po zapięciu prawie go nie czuć i nie widać, idealnie ukrywa się w
kroju sukni.

Suknia jest dopasowana mniej więcej do linii bioder, bardzo ładnie podkreśla
wcięcie w talii, pomagając ukryć trochę zbyt wystający brzuch.

Suknia jest alternatywą dla tysięcy niemal identycznych sukienkach princesek
(sama najpierw chciałam princeskę). Podkreśla talię i robi figurę, a mimo to
jest o wiele bardziej wygodna niż rybka.

Suknia zakupiona w Salonie Ksymena za 6500 zł (posiadam paragon i metki potwierdzające oryginalność modelu). Jestem pierwszą właścicielką. Sukienka po praniu chemicznym.

Do zainteresowanych mogę wysłać więcej zdjęć, ale tak naprawdę tylko przymierzenie tej sukienki pozwala poczuć jaka jest piękna i że to ta wymarzona.

Do sukni dodaję obszerny pokrowiec oraz dwa welony - każdy na osobnym grzebyku.