Wyjątkowa Suknia Ślubna uszyta przez Patrycję Pardykę
Będzie wyczerpująco, ale bardzo szczegółowo, więc zapraszam do zapoznania się z ofertą.
Na sprzedaż przepiękna suknia ślubna zaprojektowana przez Patrycję Pardykę. Jedyna w swoim rodzaju, szyta na zamówienie.
Gorset jest ozdobiony perełkami i cyrkoniami, które w słońcu pięknie odbijają słońce i sprawiają, ze suknia ślicznie się mieni. Wszystko wyszywane ręcznie. Oryginalny przód gorsetu, dekolt z tylu w kształcie V - głębokie wycięcie. Gorset w środku w miejscach dotykających się z ciałem miał nałożony silikon, co sprawia, ze suknia nie ociera tak jak powodują to niektóre suknie z ozdobnym gorsetem.
Dół sukni wykonany z trzech warstw tiulu (od wewnątrz: brokatowa, biała i ivory) dodatkowo pod warstwami tiulowymi jedna warstwa muślinu i podszewka. Suknia bez koła, co powoduje, ze nie ma problemu z siadaniem przy stole czy chociaż przy przenoszeniu przez próg przez Pana Młodego. Obawiałam się plątania między nogami, ale nic takiego nie miało miejsca! Bardzo wygodnie się chodziło, siedziało i co najważniejsze tańczyło!
Suknia ma wszyte miseczki, rozmiar miseczki B. Rozmiar jaki nosze to 34. Suknia na długość 163 cm + 8 cm obcas.
Dodatkowo suknia ma jeden długi welon, gładki o długości 3 m, kolor ivory.
Dodatkowo również tren, długość 2, 30 m 3-warstwowy, tiulowy (od spodu: biały, brokatowy, ivory) wykończony krynolina, pięknie się układa i co najważniejsze! Tren można przypiąć i odpiąć od sukni, nie trzeba zastanawiać się jak później go podpiąć do sukni i do tańca oraz martwić się o tzw „kacza dupke” po przypięciu. Suknia z tylu ma specjalnie guziczki, pod które podpina się tren.
Nie sprzedaje welonu czy trenu oddzielnie! Wszystko w komplecie.
Suknia wraz z trenem i welonem kosztowała mnie 4700 zł. Zrobiła olbrzymie wrażenie na rodzinie i znajomych, a nawet obsłudze! nie jeden raz pytana byłam gdzie została uszyta :)
Suknia po czyszczeniu ręcznym, ponieważ tylko takie mogło zostać wykonane ze względu na koraliki. Oddana do czyszczenia i opatrzenia właśnie do Pani Patrycji, wiec wygląda jak nowa. Koszt takiego czyszczenia wyniósł mnie 150 zł.
Ślub odbył się 11.08.2018 i niestety z ogromnym bólem serca muszę się z nią już rozstać, ale jestem świadoma, ze drugi raz nie będzie dane mi jej założyć, ponieważ mam już swoją miłość.
Mam nadzieje jednak, ze suknia znajdzie swoją nowa właścicielkę, które również jak ja poczuje się w niej wyjątkowo, pięknie i przede wszystkim będzie szczęśliwa! Bo ja właśnie tak się czułam w tym najpiękniejszym dla mnie dniu.
W razie jakichkolwiek pytań, chęci zobaczenia większej ilości zdjęć lub chęci umówienia wizyty proszę kierować wiadomość na e-mail lub kontaktować się pod podanym numerem telefonu. W miarę możliwości postaram się telefon odebrać. Gdybym jednak nie mogła odebrać telefonu, proszę o SMS.
Do 23.09.2018 roku pozostaję na terytorium Polski, wiec zapraszam do oglądania sukni na żywo (miejscowość: Ludowice, gmina Ryńsk - dawniej Wąbrzeźno, woj. kujawsko-pomorskie), później taka możliwość może być nieco utrudniona, ponieważ wyjeżdżam, a do dyspozycji pozostaje tylko moja mama. Ponowny powrót w grudniu.
Pozdrawiam.