Wymarzona suknia ze Lwowa
Prosto ze Lwowa: uszyta z atłasu i pięknej koronki - suknia w kolorze śmietankowej bieli.
Cześć,
Pomysł z kupnem sukni ślubnej we Lwowie wyszedł od mojego taty, który zamarzył sobie żeby jego jedyna córka miała suknię - dla niej - najpiękniejszą ze wszystkich (mam jeszcze dwóch braci, ale im niestety sukienki nie mógł kupić). W związku z tym, że we Lwowie jest mnóstwo salonów sukien i wielu projektantów, wybór nie był łatwy. Przynajmniej na początku...
Jednak kiedy weszłam do tego salonu i zobaczyłam tę sukienkę - wybór okazał się prosty.
To jest to.
Elegancka, bez przepychu.
Piękna.
Wymiary zostały zdjęte, decyzja podjęta - jeden dzień, jedna decyzja - trafna decyzja.
Moja mama z granicy dzwoniła jeszcze do salonu żeby nie zapomnieli o doczepianym trenie (pomijam fakt, że nasz zaprzyjaźniony tłumacz, musiał dzwonić kilka razy, żeby upewnić się, że jednak dogadaliśmy się i tren będzie).
I stało się. W dzień ślubu ubrałam suknię, welon, tren i czerwone szpilki.
Mąż był zachwycony. Goście pytali, czy ta suknia nie jest przypadkiem z Paryża. Dziewczyny kłóciły się, która rezerwuje suknię na swój ślub...
Dodam, że jest bardzo wygodnai bardzo dobrze mi się w niej tańczyło.
Podsumowując, w najpiękniejszym dniu mojego życia, miałam tę moją, wymarzoną suknię.
Jeśli chcesz może ona również towarzyszyć w najpiękniejszym dniu Twojego życia.
Elegancka i pełna uroku -zachwycająca.
Ja mam 163 cm wzrostu. Buty miałam na 9cm obcasie.
Suknia jest wiązana, także można ją dopasować do różnych kobiecych figur.
Polecam!
Sylwia