Buty męskie na wesele: 5 najczęstszych błędów

Podczas przygotowań ślubu i wesela czasem zapominamy o detalu, jakim są buty. O ile jeszcze Pan Młody zwraca uwagę na to, co wkłada na nogi, o tyle męska część gości weselnych często o to nie dba.

 

Źle dobrane buty mogą kompletnie zepsuć nawet najlepszą weselną stylizację. Szczególnie panowie zaczynając kompletować swój ubiór skupiają się na marynarce, na kolorze i kroju garnituru albo na odpowiedniej koszuli. Całą tę ciężką pracę może zrujnować to, co mamy na nogach. Warto więc zwrócić na to uwagę.
 
Buty ślubne męskie to ciężki i skomplikowany temat. Oto 5 najczęściej widywanych błędów związanych z męskimi butami na weselach. Choć najbardziej zainteresowani tą kwestią powinni być Panowie Młodzi, to wszyscy panowie mogliby zapamiętać, jakich rzeczy należy się wystrzegać.

 

źródło: Rita Ferreira / pinterest.com

 

1. Kiepski fason

Ta wpadka akurat rzadko dotyczy Pana Młodego. Po wielomiesięcznych poszukiwaniach odzieżowych przeważnie nawet nawet najbardziej opornym udaje się znaleźć dobrze wyglądające buty. Ale nie jest to oczywiście (niestety) regułą. W złych fasonach królują goście, którzy w większości przypadków zakładają te buty, które akurat mają w szafie. Wydłużone albo zaokrąglone noski, kwadratowe końcówki – to tylko niektóre polskie weselne klasyki.

 

źródło: Hilary Cam Photography / pinterest.com


 
2. Źle dobrany kolor butów

Buty powinny być zawsze dobrane do koloru garnituru. Można trzymać się zasady, która mówi, że powinny być o jeden odcień ciemniejsze. Są takie kolory garniturów, które wymagają jednego, określonego koloru obuwia. To czarne i białe stylizacje. Najczęstszą wpadką kolorystyczną są brązowe, granatowe albo bardzo jasne buty do czarnych spodni i marynarki oraz czarne do brązowego garnituru.

 

 

źródło: Business Insider / pinterest.com


 
3. Niewygodne buty

Zawsze należy pamiętać o tym, że wybrane buty muszą być przede wszystkim w miarę wygodne. Tak, aby spokojnie dało się w nich tańczyć do białego rana. Spotykanym błędem jest zakładanie nowiutkiej pary obuwia dopiero w dzień wesela. Eleganckie buty same w sobie nie są zbyt elastyczne, a jeszcze dopiero wyjęte z pudełka tym bardziej mogą sprawić dużo bólu już po kilku godzinach.
 
W przypadku butów na wesele nie ma co oszczędzać. To właśnie te najtańsze modele dadzą nam w kość po paru szybszych tańcach. Jeśli już chcecie trochę zaoszczędzić lepiej poszukać jakichś zniżek do dużych sklepów. Kody rabatowe do Zalando w Picodi.com dają możliwość zakupu odpowiedniej pary obuwia w naprawdę korzystnej cenie.

 

 

źródło: Myrtle et Olive / pinterest.com

źródło: bridalmusings / pinterest.com
 


4. Brudne i niewypastowane buty

Znowu ci goście. To całkiem błaha sprawa i niby wszyscy o niej wiedzą, ale zdarzają się panowie, którzy nie zwracają na to zupełnie uwagi. Istotne jest aby naprawdę porządnie wypastować buty nie po to, żeby świeciły się jak na wojskowej paradzie, ale po to, aby po jakimś czasie się nie ubrudziły.
 
Warto też trzymać gdzieś w pogotowiu szczoteczkę bądź małą gąbkę do obuwia. Co z tego, że w południe przyjdziemy na uroczystość w czyściutkich butach, skoro za 2 godziny obkleją się piachem?

 

 

 źródło: stylemepretty.com


 
5. Zły kolor i długość skarpetek 

Błędy z dolnymi partiami stylizacji dotyczą nie tylko butów. Czasem wstydu można się najeść z powodu skarpetek. Ok, wszyscy wiedzą, żeby nie zakładać białych skarpetek do czarnych butów. Ale czy coś poza tym? Po pierwsze skarpetki powinny być takie same jak kolor garnituru, różnić się mogą jedynie odcieniem, kropka. Po drugie ich długość powinna zapewniać zakrycie łydki w każdej sytuacji – szczególnie podczas siedzenia. Najgorszym widokiem jest naga, męska łydka wystając spod eleganckich spodni.

 

 

 źródło: stylemepretty.com
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Ta witryna używa plików cookie do celów funkcjonalnych oraz statystycznych. Potwierdź zapoznanie się z komunikatem i nie pokazuj go więcej. Potwierdź