Ślubne DIY – 11 rzeczy o których nikt ci nie powie!

Powyższe porady są lekko z przymrużeniem oka i oczywiście nie jest naszym zamiarem zniechęcenie cię do ślubnego DIY. Pamiętaj jednak, aby mierzyć siły na zamiary.

fotografia: Adam Ludwik Photography / LoveStory Wedding


Wszelkiego typu przedmioty wykonane samodzielnie, podbijają od jakiegoś czasu Internet i serca wielu Polek.

Pojawia się również sporo pomysłów na ślubne DIY. Sprawdź, co musisz wiedzieć, zanim zdecydujesz się na podjęcie wysiłku własnoręcznie tworzonych ozdób lub zaproszeń.

 

 

Ślubne DIY


Ograniczenie przestrzeni życiowej

 

Jeżeli myślisz, że samodzielne tworzenie ozdób zajmie ci góra dzień, w trakcie którego wszelkie materiały zgromadzisz na niewielkim stoliku w salonie, to lepiej od razu ruszaj do ślubnego sklepu.

DIY przejmie twój stół w kuchni, w jadalni, duży kawałek podłogi w salonie i po cichu zacznie przejmować także twoje życie. Jeżeli nie masz miejsca, nie zabieraj się za ręczne robótki.

 


Czas na ćwiczenie

 

Na internetowych tutorialach wszystko wygląda bardzo prosto. Jednak ty daj sobie trochę czasu na przećwiczenie wykonywania konkretnego elementu. Początki będą trudne.

 

fotografia: Grzegorz Ciepiel

 


Długa lista zakupów

 

Aby uniknąć pielgrzymek do lokalnego sklepu papierniczego lub ciągłego zamawiania materiałów z Internetu, lepiej od razu stwórz rozbudowaną listę zakupów.

Bardzo rozbudowaną listę zakupów.

 


Pamiętaj o zapasie

 

Nie od razu wszystko ci wyjdzie. Więc jeżeli chcesz własnoręcznie kaligrafować koperty z zaproszeniami, kup nie 100 kopert, a 115.

 

fotografia: M.M. Rudiak Fotografia

 

 

Oszczędności…

 

Pozornie wydaje się, że ślubne DIY to najkrótsza droga do oszczędzania.

Jednak gdy ostatecznie podliczysz koszt nie tylko materiałów, ale również specjalnych nożyczek i innych narzędzi, okazać się może, że nie jest to wcale oszczędność.

 


Gorący klej jest naprawdę mocny

 

Klej nakładany na gorąco jest prosty w użytkowaniu jedynie w przypadku uśmiechniętych pań w poradnikach.

Normalnym ludziom potrafi skutecznie skleić opuszki palców. Miej pod ręką rozpuszczalnik.

 

fotografia: WhiteStory.pl

 


Mężczyźni i DIY

 

Wydaje ci się, że każdy mężczyzna umie posługiwać się narzędziami i z łatwością wykona dla ciebie dekoracyjne znaczki? Nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz…

 

Fizyczna praca

 

Tworzenie ślubnego DIY zmęczy cię bardziej, niż ćwiczenia z trenerem osobistym. Jest skuteczniejsze, niż jakakolwiek przedślubna siłownia.

Pamiętaj o tym, kiedy będziesz płakać w sobotni wieczór.

 

fotografia: Cztery Kadry

 

 

Używaj rękawiczek

 

Rękawiczki zakładaj zawsze, kiedy tylko jest to możliwe. Mogą one naprawdę uratować stan twoich dłoni.

 


Kupno busa

 

Może zakup busa wcale nie jest takim głupim pomysłem? W końcu jakoś trzeba dostarczyć na miejsce te stosy samodzielnie wykonanych dekoracji.

 

 


Brokatowe królestwo

 

Jeżeli uwielbiasz brokat, mamy dla ciebie wspaniałą wiadomość: będzie się on znajdował wszędzie!

A w większości przypadków pozostanie z tobą na zawsze. To jedyny przypadek czegoś trwalszego, niż klej na gorąco.

 

fotografia: Adam Ludwik Photography

 

Powyższe porady są lekko z przymrużeniem oka i oczywiście nie jest naszym zamiarem zniechęcenie cię do ślubnego DIY.

Pamiętaj jednak, aby mierzyć siły na zamiary. Jeżeli masz dwie lewe ręce do wszelkich prac manualnych, poprzestań na czymś naprawdę łatwym, żeby nie dodawać sobie stresu. Wiązanie kokard wydaje się być ok, prawda?

 

 

Zobacz także:

7 RZECZY, KTÓRYMI NA PEWNO NIE MUSISZ PRZEJMOWAĆ SIĘ W DNIU ŚLUBU

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Ta witryna używa plików cookie do celów funkcjonalnych oraz statystycznych. Potwierdź zapoznanie się z komunikatem i nie pokazuj go więcej. Potwierdź