7 rzeczy o których nikt Ci nie powie, a mogą się zdarzyć w dniu ślubu

Macie w głowie idealny scenariusz tego dnia i nic nie może popsuć Wam żadnej doskonale zaplanowanej chwili? Nic bardziej mylnego.

fotografia: Malachite Meadow

 

Planujecie Wasz ślub od dłuższego czasu. Macie w głowie idealny scenariusz tego dnia i nic nie może popsuć Wam żadnej doskonale zaplanowanej chwili? Nic bardziej mylnego.

To dzień jak każdy inny, więc mogą zaistnieć różne przypadki oraz zbiegi okoliczności. Oczywiście ograniczycie je, mając ścisły plan, jednak pewnych rzeczy przewidzieć się nie da.

By nie wpaść w panikę i przygotować się jak najlepiej, warto wziąć pod uwagę nieoczekiwane zdarzenia i móc liczyć na pomoc najbliższych, którzy zachowają zimną krew i odpowiednio zareagują. 

 

fotografia: LoveStory Wedding

 

 

O czym nie zapomnieć w dniu ślubu

 

1.  Niespodziewane wydatki ślubno-weselne

 

Warto, by świadek lub któryś z rodziców Państwa Młodych miał przy sobie trochę gotówki. Niby zazwyczaj wszystko jest już zapłacone i dopięte na ostatni guzik, ale mogą zaistnieć sytuacje, które nas zaskoczą, np. konieczność transportu cennych przedmiotów, gości, którym akurat zepsuł się samochód.

Może się również zdarzyć, że zapomnimy wcześniej uiścić opłaty za korkowe, dodatkową obsługę kelnerską czy inną ekstra usługę, która nie była zawarta w umowie.

 

fotografia: AB Weddings - naturalne filmy i fotografia ślubna

 

 

2.  Zapas czasu

 

Jak wiemy czas nie jest z gumy i nie da się go rozciągnąć, zwłaszcza, kiedy do ślubu została godzina, a nas spotyka coś niespodziewanego.

To może być niemal wszystko: nagłe załamanie pogody, gdzie na gwałt trzeba szukać parasoli, fotograf, który nie przybywa o określonej godzinie, goście, którzy gubią się w drodze na wesele itd.

Warto być przewidywalnym i umawiać się ze wszystkimi kwadrans wcześniej. Lepiej by czekali, niż się spóźniali. 

 

fotografia: Światłokolorowi

 

 

3. Zabawy weselne z głową

 

Jeśli chcecie mieć eleganckie wesele z klasą, które w niczym nie przypomina typowej potańcówki w remizie, koniecznie ustalcie z dj-em, wodzirejem lub zespołem scenariusz Waszego wesela.

Nie ma nic gorszego niż zabawy, które wywołują zażenowanie i ośmieszenie weselnych gości. Pamiętajcie, macie wpływ na to, jak wyglądać będzie Wasz wielki dzień.

Zaproponujcie własne zabawy, dopasowane do gości i stylu przyjęcia.  

 

fotografia: FOTOTIKKA

 

 

4. Uważaj na ślubne prezenty

 

Nie liczcie, że podczas tylu wrażeń w tym dniu uda Wam się spokojnie przypilnować prezentów czy kopert.

Warto zastosować tu zasadę ograniczonego zaufania zarówno do gości, jak i obsługi restauracji czy hotelu. 

Gdy macie taką możliwość, poproście bliską osobę (kogoś z rodziny lub świadka) o zawiezienie prezentów do domu.

Jeśli miejsce wesela jest od niego zbyt oddalone, bardzo skrupulatnie załatwcie możliwość skorzystania z sejfu na terenie hotelu i upewnijcie się, że tylko Wy znacie kod.

 

fotografia: Białe Kadry

 

 

5. Brak zaproszonych gości

 

Co z tymi, którzy nie przyszli, nie dali nawet znaku życia, choć wstępnie potwierdzili przybycie na Wasz ślub? Nie zamartwiajcie się tymi kilkoma osobami, bo zepsujecie sobie Wasz wielki dzień.

Poproście świadka, by skontaktował się z nimi w Waszym imieniu, a Wy skoncentrujcie się na uroczystości.

Tak naprawdę w tym dniu powinniście skupić się na tych, którzy przybyli, a nie na tych, których zabrakło. Z tamtymi rozmówicie się później. 

 

 

6. Ktoś może Was zawieść

 

Pamiętajcie, że w dzień ślubu, nawet jeśli macie wszystko ustalone i zaangażowaliście w to tylko zaufane osoby, zawsze ktoś może dać plamę.

Najczęściej zrobi to niechcący lub da się ponieść jakiejś słabości. Ile to razy zdarza się na przykład, że świadek lub świadkowa wypijając o jeden kieliszek za dużo, zapomną o swoich zadaniach i obowiązkach.

Ważna jest wcześniejsza rozmowa o tym, że jest to dla Was dzień wyjątkowy i pragnęlibyście, by również oni postarali się, by tak było. 

 

fotografia: Piotr Zawada Fotografia

 

 

7. Skrajne emocje

 

Dla większości par wypowiedzenie przed ołtarzem lub w urzędzie stanu cywilnego słów przysięgi małżeńskiej to najbardziej stresująca chwila w dniu ślubu.

Reakcję w tym momencie przewidzieć trudno. Można się pomylić, zacząć płakać lub nerwowo się śmiać. Jest to częsta i typowa reakcja na stres, więc nie przejmujcie się.

Oznacza to jedynie, że straciliście głowę dla tej drugiej osoby ;)

 

fotografia: Paweł Nożyński

 

 

Zobacz także:

KLASYCZNY ŚLUB. KILKANAŚCIE POMYSŁÓW, KTÓRE BĘDĄ WIECZNIE MODNE!

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Ta witryna używa plików cookie do celów funkcjonalnych oraz statystycznych. Potwierdź zapoznanie się z komunikatem i nie pokazuj go więcej. Potwierdź